DOMS – zespół opóźnionego bólu mięśniowego
Czy może nam posłużyć za wyznacznik jakości treningu?
Każdy z Was z pewnością spotkał się z bólem mięśni następnego dnia po treningu. To właśnie nic innego jak DOMS, czyli tzw. zespół opóźnionego bólu mięśniowego.
Warto zaznaczyć, że możemy spotkać się z dwoma rodzajami bólu mięśniowego:
– ból wczesny , utrzymujący się do około 2 godzin po treningu ( potocznie mówiąc „zakwasy” )
– zespół opóźnionego bólu mięśniowego pojawiający się około 8 godzin po treningu, przy czym największe nasilenie można zaobserwować po 24-48 h od treningu. Potrafi utrzymywać się do 7 dni w zależności od rodzaju i intensywności treningu.
Często spotkać się możemy ze stwierdzeniem, że ktoś następnego dnia ma „zakwasy”. Jednak kwas mlekowy już w ciągu 1-2 godzin po treningu zostaje przetransportowany przez krew do wątroby, gdzie służy jako substrat do innych procesów biochemicznych.
W obrazie mikroskopowym uszkodzenia mięśni są bardzo słabo skorelowane z doniesieniami o bolesności. Również duża bolesność mięśni nam towarzysząca nie musi oznaczać dużych uszkodzeń włókien mięśniowych. Co więcej, zwykłe zmiany markerów uszkodzenia mięśni nie pokrywają się w czasie z przebiegiem dolegliwości bólowych. Tak więc, „dobry” trening nie musi przekładać się na pojawieniu się DOMSów następnego dnia. Pojawić się mogą u osób zaczynających przygodę ze sportem, przy radykalnym zmianie treningu , a także po dłużej przerwie od wykonywanych ćwiczeń.
A czy trening z DOMS jest wskazany?
Ogólnie nie ma przeciwwskazań. Warto jednak wiedzieć, że DOMS to stan zapalny, a stan zapalny wymaga zwiększonej regeneracji. DOMSy nierzadko wpływają na nasze wzorce ruchowe, a co za tym idzie przyjmowanie niewłaściwej postawy w trakcie ćwiczeń. Potrafią w różnym stopniu ograniczyć wydajności pracy mięśni, a tym samym zmniejszyć efektywność naszego treningu. Wszystko zależy jednak od intensywności i rodzaju wykonywanych ćwiczeń. Tak więc mając na względzie powyższe uwagi, nasilenie bólu jakie odczuwacie następnego dnia i ogólne samopoczucie postarajcie się sami odpowiedzieć, czy jesteście gotowi na kolejną sesję treningową.